'

Seven.

Nie pisałam, bo sobie cierpię. Tak po cichu. Szepty podpowiadają, żebym szła do lekarza. Ja sama tego pragę. Dopiero drugi raz w życiu. Martwy ząb daje się we znaki, boję się, że to może być zapalenie okostnej. Obym była w błędzie! Miejmy nadzieję, że to tylko jakieś niegroźne bakterie na dziąśle, czy cośtam co samo przejdzie.
Boli mnie.
Boli mnie, że się nie odezwał. Wiem tylko, że wyjechał. Nic więc z tego nie będzie. Powoli próbuję o nim zapomnieć.
Zafascynowana UK znowu. To już choroba.
Boli mnie.
Nie chcę umierać, nie chcę cierpieć. Jak ja pojadę na wakacje tak cierpiąc? Jak ja pojadę na wakacje nie żyjąc?

Zmiana tematu.  Nie, nie potrafię dziś myśleć o czymś innym. Boli mnie.

W następnym odcinku mój pokój i rzeczy, które w nim uwielbiam.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zapraszam!
    ten ząb już wkurza, jak może!

    zajebany, kurwa (miednoje! możesz nie przeklinać?!), kwiat coco bongo!!

    no, mmm jak musi przestać;D lepiej idź to tego chirurga, coby Ci usunął kamień z wanny, a pewnie!

    no, mmm, jakie komentarze głupie, jak edytować się nie da! kpina czysta!

    OdpowiedzUsuń

Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)