'

Sixty-five


Hej!

Piszę, korzystając z okazji, że mój komputer nie ma dziś humorów ;) Właśnie zafarbowałam włosy i widoczny na zdjęciu odrost odszedł w niepamięć (przynajmniej na ten miesiąc).

Dzień kobiet był dla mnie baaaaardzo dziwny. Na szczęście mój ukochany był przy mnie cały czas i poprawiał mi humor :) Dziękuję Ci za to, Łukasz!

Ziom! :*



12 komentarzy:

  1. Dziękuje za odwiedziny.
    Świetny blog! Również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, dzięki za komentarz.
    Bardzo miło czyta się takie wypowiedzi bo często większość komentarzy można zaliczyć do spamu. :)
    Bardzo przyjemny blog, skąd taka mała liczba obserwatorów? Zdecydowanie więcej osób powinno o nim wiedzieć :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo :) Jakoś tak wyszło, że nikt nie czytał mojego bloga, widocznie jestem zbyt nudna :D Ale dzięki, może kiedyś mi się uda zgromadzić wytrwałą grupę czytelników. Pozdrawiam również!

      Usuń
  3. Ależ z Ciebie pozytywna i szalona istota!!! Dzięki za odwiedziny i...z wzajemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! My, rudawe dziewczyny chyba tak mamy, hm? ;)

      Usuń
  4. ciekawa jestem teraz kolorku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak ja lubię takie odważne kolory na włosach ;) czekam na efekt 'PO' ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne włosy ;)) pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ahh Ci faceci zawsze potrafią pocieszyć :D
    No to czekamy na zdjęcie "nowych" włosów :D
    obserwuję:*
    vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)