'

Five.

Dżej-hoł, dżej-hoł, do pracy by się szło... (a w tle: "fajna bania!").
Za 10 minut mam autobus, ten pacan "miłość" znowu nie odpisał, a do tego wszystkiego kręci mi się w głowie.
Gdybym miała więcej czasu, pokazałabym, co dzisiaj mam na głowie. Agat zaraz zobaczy (oklaski!).
Obiecuję, że fryzura niebawem będzie w katalogach najlepszych salonów fryzjerskich!

To tak: praca do 19, blog, blog.
A w następnym odcinku dowiecie się, jak do tej pory spędziłam wakacje.
Tymczasem -  Florence na dziś: "Rabbit heart (Raise it up)".



Mój ulubiony teledysk Flo.
Hm, czasami żałuję, że pocałowaliśmy się w usta. O miłości, przyjdź.

1 komentarz:

  1. to tak: najpierw fryzura-pierwsza klasa oryginalności! ja zapraszam!
    potem: lubię tą piosenkę!
    A ten "pacan" to straszna kosa! nawet nie odpisze!

    OdpowiedzUsuń

Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)