'

Eighteen

Cesc dziefcyny! Strasnie dzisiaj seplenie!
Chociaz nie usunęłam jesce ząbków, bo okazało się, ze na NFZ nie robią ekstrakcji (grrrr!!!!! a ja nie mam pieniędzy!), to jakos mi się tak język dziwnie układa...
Na scęście dziś nie jest tak źle z zębami. Wystarcyło pomodlić się do świętej Apolonii (Pola to wycepiste imię!) od zębów. Jest dobze. Do dentysty dopiero po wypłacie :( Cemu musę tak męcyć? Cy ktoś ukróci mych cierpień i zasponsoruje mi ciachu-ciach? Wątpię :D

Na poprawę humoru byłam dziś w "moim" lumpku i upatrzyłam małe co-nieco za 2 zł :)

bladoróżowa spódnica z h&m, wyprodukowana w Danii. Totalny hit!   
Dodatkowo zaopatrzyłam się w intensywnie morelową bluzeczkę na ramiączkach i biały - kolejny "babciny" sweterek. Taki rozpinany na białe guziczki z powycinanymi wzorkami na piersiach i kieszonkami. Lovely!
A i zielone rajstopy kupiłam za jedyne 10 zł z L.Eclercu :D



Bonus z niedzieli:
po prawej: ja w pracy z wielkim bólem zęba + ucha + węzła chłonnego podżuchwowego. Zresztą widać po minie.
po lewej: tajemniczy pracownik kina czekający ze zbiornikiem okularów na odbiór. W sali nr 9 aktualnie leci "Piła 7 3D" (nieoficjalna nazwa: "Piła 123 85D. Odrodzenie Sally Spectry), na której wiary aż nadto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)