'

Thirty-seven

Czas leci, jak szalony. Nie mogę ogarnąć pojęcia czasu. Im jestem starsza, tym bardziej mnie zastanawia.

Coraz więcej głupich błędów , postanowień bez przemyślenia. A niby jestem dorosła. Może właśnie to mnie przytłacza? Tak nagle wszystko stanęło na mojej głowie, teraz są tylko moje obowiązki, sama o siebie zadbaj. Teraz już nie ma odwrotu - przecież sama o to prosiłam. "Tak, córeczko, przecież nie liczyłaś się z moimi słowami". Ja... ja liczyłam się, ale mój wiek... Sama rozumiesz, mamo. Dopiero w wieku 19 lat zaczęłam się malować, chodzić na imprezy. Zaczęłam pracę, studia. Całymi dniami nie ma mnie w domu... przepraszam, mamo. Jestem dorosła. Wiem, jestem Twoją jedyną córką. Twoim jedynym dzieckiem. I masz tylko mnie. Jest Ci ciężko... Kocham Cię.


'Carolyn's fingers' - Cocteau twins:


Mój Kochany, mogę patrzeć na Ciebie non-stop...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)