Już się pogubiłam w tym wszystkim.
Ponad tydzień zbieram się do napisania, ale na to trzeba weny.
No to jest. Ale taka łamana, bo znów doskwiera mi ból zębów. Tym razem ósemkowe ząbkowanie.
Trochę z Kasinej sesji.
Tropy Łukasza:
http://www.rockmetalshop.pl/product-pol-130840-kurtka-IRON-FIST-STRIDE-DOUBLE-BREATED-BLACK-IFM0520-BIRON-082-.html
I coś na bieżąco:
Z gali Oscarów jestem zadowolona. Ewentualnie Harry Potter mógł zgarnąć nagrodę za efekty specjalne, ale zbyt zaskoczona innym wyborem nie jestem. Adoruję Artystę i jestem zafascynowana tym filmem.
P.S. Pani Holland "za ostro pojechała, nie?"[1]. Nazwanie tegoż obrazu "wydmuszką" uraża także mnie. Wg mnie, zrobienie takiego filmu, w dobie digitalizacji i cyfryzacji świata, czyni go arcydziełem.
[1] To nawiązując do Big Love. A propos: fuckin' biklof - film - uroczy wyciskacz myśli, piosenka tytułowa & teledysk - tragedia polska:
Piosenka number 2, zdecydowanie w moim guście:
A na koniec moje odkrycia ostatnie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani, serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny! Każdy Wasz komentarz jest dla mnie bardzo ważny!
UWAGA: Na komentarze będę odpowiadała wyłącznie tutaj, chyba że ich autor poprosi mnie o odpowiedź w innym miejscu. Dziękuję :)